Rok temu, ta urocza para bawiła się na weselu mojej koleżanki. Nie przyszło mi wówczas do głowy, że tak szybko będę miała okazję im towarzyszyć w tym szczególnym dniu.
Kasia i Piotr, bo to o nich mowa, emanowali subtelnością i spokojem, zarówno podczas uroczystości, jak i romantycznego pleneru w Winnicach Jaworek.
Myślę, że to sprawka nie tylko ich usposobienia, ale również małej istotki, która z niecierpliwością czeka na spotkanie z rodzicami.
Kochani! Dziękuję za zaufanie, którym mnie obdarowaliście i… do zobaczenia?