Ściema z Cranem
„Pisanie na temat muzyki jest jak tańczenie na temat architektury.” Frank Zappa wiedział co mówi. Niemal po każdej muzycznej uczcie mam ten sam problem: co napisać? Jak okrasić słowem kadry?
Blog kobiety – fotografa, która lubi obserwować ludzi i świat, przyglądać się rzetelnie i przekształcać sytuacje w uczucie spełnienia i odświeżenia
„Pisanie na temat muzyki jest jak tańczenie na temat architektury.” Frank Zappa wiedział co mówi. Niemal po każdej muzycznej uczcie mam ten sam problem: co napisać? Jak okrasić słowem kadry?
no cANAL nO STREss po długiej nieobecności scenicznej, powrócili… niosąc kaganek kultury muzycznej petarda dźwięków i wizualizacji sprawiła, że nie jeden odleciał w artystyczną otchłań powietrze w artKawiarni wypełnił klimat
To odpowiedź trzebnickich zespołów na koszmarną aurę podczas Święta Sadów. W suchej i ciepłej sali widowiskowej mogli raz jeszcze rozwinąć muzyczne skrzydła i zaprezentować swoje wysokie loty wszystkim słuchaczom. Bluesowe
Kolejne Święto Sadów za nami… Dwudniowe muzyczne uciechy zaspokoiły najbardziej wybrednych melomanów. Było bluesowo, funkowo, rockowo i folkowo. Jednak te mieszane klimaty nie spodobały się chyba Człowiekowi z Brodą, bo
Z lekkim poślizgiem czasowym, ale lepiej późno niż wcale. Muzyczne doznania to nie tylko koncerty, to spotkania z ludźmi, którzy tworzą muzykę. Piątka młodych przepełnionych energią osobowości, dziś w nieco
„Przyjaciele Twoi upomnieli dziś o Ciebie się…”, czyli artystyczna dedykacja Cranu dla wszystkich gotowych na bezwarunkowe poświęcenie dla dobra innych. Premiera płyty Medevac, bo o tej dedykacji mowa, miała miejsce
Już po raz 10. (ach…jak ten czas leci) mogliśmy być świadkami prestiżowego i rozpoznawalnego na całym świecie festiwalu Jazz nad Odrą. W ramach programu Europejskiej Stolicy Kultury 2016 Trzebnica zaserwowała
Czytaj dalejRemember the good times… czyli 10. Jazz nad Odrą w Trzebnicy
Nowe, wyjątkowe miejsce spotkań, gdzie możemy rozsiąść się wygodnie w kolorowych siedziskach i popijając pyszną kawę lub wyjątkowe piwo, rozkoszować się ciepłą atmosferą i muzyką na żywo. artKawiarnia przy Gminnym
Potrójny koncert lokalnych zespołów w El Rio Tinto sprawił, że październikowy wieczór wcale nie należał do chłodnych. Long Way to be Human, VHS i Ci, których możecie oglądać na zdjęciach:
Szybka sesja zdjęciowa zespołu Hedge the Hog w pierwotnym składzie. Młodzieżowo w przestrzeni skate parku, nocą, zwariowanie, dziwnie…Później skład zespołu trochę się zmienił, choć nazwa pozostała:https://kocma.com/hedgehog-nie-hedge-the-hog/.