a tu już sierpień…
Park Szczytnicki skąpany w sierpniowym słońcu,w towarzystwie przeuroczej rodziny.Po raz kolejny dziękuję za mile spędzony czas! powodzenia i do zobaczenia
Blog kobiety – fotografa, która lubi obserwować ludzi i świat, przyglądać się rzetelnie i przekształcać sytuacje w uczucie spełnienia i odświeżenia
Park Szczytnicki skąpany w sierpniowym słońcu,w towarzystwie przeuroczej rodziny.Po raz kolejny dziękuję za mile spędzony czas! powodzenia i do zobaczenia
DZIEŃ IKolektyw Kejos z PitagorasemOleśnica z armagedonemLewandowski przy ścianie płaczuIOfca wspiera w trudnych chwilachDZIEŃ IIpo armagedonie ani śladuuśmiech, emocje, oklaski, ochy i achy, muzyka…ulica na kilkanaście godzin zamienia się w
Sobota, skwar, w głowie szumi piątkowy wieczórale…umówione – trzeba robićmimo niekorzystnej pory dnia, kadry wydają się całkiem przyjemnedziękuję Kasiu za wspólnie spędzony czasw upale, w mrówkach, w pszczołachdo powtórki koniecznie!