Tradycją już jest, że w wakacje fotografuję moich synów. Rokrocznie pragnę stworzyć dla nich (i dla siebie także) wyjątkową pamiątkę z okazji ich urodzin. Tym razem zainspirowała mnie natura w czystej postaci. Nie wybraliśmy się daleko, nie szukaliśmy specjalnych miejsc, nie obmyślałam wyjątkowych scenerii. Las Bukowy okazał się wystarczający, a paprocie stworzyły czarujący klimat…