Variete
Variete, ale cyrk! I to w Oleśnicy! Akrobatyka, żonglerka, ekwilibrystyka, pokazy świetlne, a wszystko połączone motywem noworocznych postanowień, na dodatek w wojsku! Brzmi magicznie i cudacznie? I tak właśnie było!
Blog kobiety – fotografa, która lubi obserwować ludzi i świat, przyglądać się rzetelnie i przekształcać sytuacje w uczucie spełnienia i odświeżenia
Variete, ale cyrk! I to w Oleśnicy! Akrobatyka, żonglerka, ekwilibrystyka, pokazy świetlne, a wszystko połączone motywem noworocznych postanowień, na dodatek w wojsku! Brzmi magicznie i cudacznie? I tak właśnie było!
no cANAL nO STREss po długiej nieobecności scenicznej, powrócili… niosąc kaganek kultury muzycznej petarda dźwięków i wizualizacji sprawiła, że nie jeden odleciał w artystyczną otchłań powietrze w artKawiarni wypełnił klimat
Potężne riffy nowych kawałków subtelnie zmieszane z klasycznym pierdolnięciem – tak w skrócie można podsumować wrocławski Peep Show. Majestatyczne wnętrze Sali Gotyckiej wypełnił tłum entuzjastów dźwięków, które miażdżą receptory słuchu.
Dawno mnie tu nie było, miło wrócić… Bez stresu i zażenowania. Czasem dobrze jest mieć miękkie serce, skoro ma się już i tak twardą dupę. Tak. Gdzieś tam moja krew
Namiastka RATM w rodzinnym mieście? Nie ma sprawy! Chłopaki z Korpis Karmel zatrzęśli artKawiarnią, jak na prawdziwy rapcor’owy zespół przystało. Ciężkie brzmienia, ponadczasowe teksty i bezpośredniość, to cechy, które sprawiły,
Kolejne Święto Sadów za nami… Dwudniowe muzyczne uciechy zaspokoiły najbardziej wybrednych melomanów. Było bluesowo, funkowo, rockowo i folkowo. Jednak te mieszane klimaty nie spodobały się chyba Człowiekowi z Brodą, bo
Fotografowanie wnętrz i architektury nie zawsze musi się wiązać z szerokim kątem (bądź co bądź zakrzywiającym kadr) lub z usilnym kombinowaniem i poprawianiem zdjęcia w rozmaitych programach graficznych. Czasem warto
Taekwon-do towarzyszy mojemu synowi od roku. Choć są to pierwsze kroki, pierwsze układy, to wszystko, co jest związane z tym sportem walki, przeżywam wyjątkowo mocno, gdyż sama od dziecka chciałam
Nie wybierajcie się do zoo podczas długich weekendów i tym bardziej w poniedziałek. Szkoda waszej cierpliwości. Pomijając fakt, że połowę czasu przeznaczonego na wycieczkę staliśmy w kolejkach, było cudnie 🙂
Magia kolorów w lesie to jeden z piękniejszych widoków jesienią. Dołączając do tego dwóch najważniejszych mężczyzn mojego życia, mam gotową porcję szczęścia. Jak tego nie uwiecznić!