Jeżynowo w Vertigo
I oto są! Wrócili! Jak zwykle z cudownym brzmieniem, wzruszającą nutą i dobrymi tekstami. Brakowało mi Was panowie przez ten dłuższy koncertowy przestój. Było niezmiernie miło posłuchać Was w Vertigo.
Blog kobiety – fotografa, która lubi obserwować ludzi i świat, przyglądać się rzetelnie i przekształcać sytuacje w uczucie spełnienia i odświeżenia
I oto są! Wrócili! Jak zwykle z cudownym brzmieniem, wzruszającą nutą i dobrymi tekstami. Brakowało mi Was panowie przez ten dłuższy koncertowy przestój. Było niezmiernie miło posłuchać Was w Vertigo.
Niedzielna aura nie zachęcała do wychylenia choćby nosa z domu. Mimo okropnego wiatru, deszczu i ogólnego armagedonu, postanowiłam jednak kulturalnie zakończyć weekend i wybrałam się z synem do oleśnickiego Sputnika.
2 września 2019 r. miałam przyjemność uczestniczyć w wernisażu wystawy „Tu byliśmy” autorstwa Tadeusza Rolke. Spotkanie z artystą odbyło się w Centrum Kultury i Edukacji Żydowskiej w Synagodze Pod Białym
Dużo pracy, emocji, stresu… Tak mogę podsumować to ważne dla nas wydarzenie. Kilka miesięcy wcześniej zdecydowaliśmy, że urządzimy przyjęcie w ogrodzie. Uparłam się na zorganizowanie wszystkiego w stylu rustykalnym –
Piękna pogoda i dużo pozytywnej energii towarzyszyło mi podczas tego ważnego dnia. Atmosfera w ogrodzie, gdzie odbywało się przyjęcie, była wyśmienita. Pomimo ósmego miesiąca ciąży dałam z siebie wszystko i
Ja – Szef Sztabu: Zagracie na WOŚP? Taki mały koncert w artKawiarni, w sobotę, dzień przed Finałem? BB: Jasne! Z przyjemnością! I tak to się zaczęło… Od dwóch lat mielę
…I wszystko będzie dobrze! „Pewnie, że dobrze, a nawet super!” – myślę sobie. Każdy koncert i muzyka wysłuchana na żywo, to przeżycie nie do opisania… więc czy może być inaczej?
DZIEŃ I Kolektyw Kejos z Pitagorasem Oleśnica z armagedonem Lewandowski przy ścianie płaczu I Ofca wspiera w trudnych chwilach DZIEŃ II po armagedonie ani śladu uśmiech, emocje, oklaski, ochy i
„Pisanie na temat muzyki jest jak tańczenie na temat architektury.” Frank Zappa wiedział co mówi. Niemal po każdej muzycznej uczcie mam ten sam problem: co napisać? Jak okrasić słowem kadry?
Waleczne serca młodych piłkarzy, skąpane w słońcu stroje Polonii, mokrzy od potu Lewandowscy, Ronaldo i wielu Messich, rozgrzane do czerwoności korki – taki obraz można było oglądać przez niespełna pięć