5. Maksa
Świętowanie urodzin Maksa od tego roku weszło na inny poziom. To już nie jest rodzinne przyjęcie z torcikiem (4. Maksa), ale impreza na całego z kolegami i koleżankami 🙂 Choć
Blog kobiety – fotografa, która lubi obserwować ludzi i świat, przyglądać się rzetelnie i przekształcać sytuacje w uczucie spełnienia i odświeżenia
Świętowanie urodzin Maksa od tego roku weszło na inny poziom. To już nie jest rodzinne przyjęcie z torcikiem (4. Maksa), ale impreza na całego z kolegami i koleżankami 🙂 Choć
Kolejny rok minął! 14-stka wjechała na bogato! Szymon, choć jest już zbuntowanym nastolatkiem, to nadal lubi ogrodowe klimaty urodzin. I choć na początku przyjęcia lało jak z cebra, to po
W czwartkowy wieczór 22 czerwca w sali kinowo – widowiskowej GCKiS odbyła się wyjątkowa muzyczna podróż. Wszystko za sprawą Trio Piotr Damasiewicz Into the Roots. Artyści w składzie: Piotr Damasiewicz
Charakterystyczne kompozycje Toma Waitsa, wraz z polskimi tekstami w tłumaczeniu Romana Kołakowskiego, stanowiły punkt wyjścia do muzycznej podróży, w którą zabrał widzów Konrad Imiela z towarzyszącym mu na kontrabasie Adamem
Lucky 13 wjechało na pełnej petardzie! Miało nie być imprezki, ale koniec końców było więcej gości, niż się spodziewaliśmy. Szymon wbił kolejny level i odblokował ulepszenie „na drodze ku dojrzałości”.
Muzyczny spektakl „Leningrad” gościł na starych scenicznych deskach domu kultury w 2009 r. Już wtedy porwał mnie swoją wyjątkowością. Po ponad dekadzie powrócili w nowe mury i przenieśli trzebnicką publiczność
Komunia Święta to wyjątkowe przeżycie nie tylko dla młodego człowieka, ale także dla całej rodziny. Cieszę się, że mogłam uchwycić kilka kadrów w tym ważnym dla Tymoteusza dniu. Dziękuję pięknie
Baby Shower czyli przyjęcie na cześć przyszłej mamy i dziecka, które niebawem pojawi się na świecie, to termin stosunkowo nowy, choć uroczystości związane z ciążą i porodem, są znane od starożytności.
Chłód październikowej nocy nie był straszny gościom zaproszonym na wyjątkowo gorącą imprezę urodzinową Maksa. Jadło, napitek, tańce oraz wszechobecna radość i dobra zabawa w towarzystwie najbliższej rodziny – tak w
Niedzielna aura nie zachęcała do wychylenia choćby nosa z domu. Mimo okropnego wiatru, deszczu i ogólnego armagedonu, postanowiłam jednak kulturalnie zakończyć weekend i wybrałam się z synem do oleśnickiego Sputnika.