Kiermasz Kolejowy
Swoje urodziny i kolejną rocznicę ślubu spędziłam w wyjątkowym miejscu, bo w Wolsztynie. Tamtejsza parowozownia zorganizowała po raz pierwszy kiermasz kolejowy. Przez cały dzień można było zwiedzać pociągi, wagony, przejechać
Blog kobiety – fotografa, która lubi obserwować ludzi i świat, przyglądać się rzetelnie i przekształcać sytuacje w uczucie spełnienia i odświeżenia
Swoje urodziny i kolejną rocznicę ślubu spędziłam w wyjątkowym miejscu, bo w Wolsztynie. Tamtejsza parowozownia zorganizowała po raz pierwszy kiermasz kolejowy. Przez cały dzień można było zwiedzać pociągi, wagony, przejechać
Kopalnia Podgórze Swoje wrześniowe wakacje rozpoczęliśmy od wizyty w głębi ziemi. Po otrzymaniu przepustki mogliśmy przemierzyć ponad kilometr kopalni i wysłuchać od sympatycznego przewodnika wielu ciekawostek o historii tego miejsca.„Kopalnia
Gąski Bałtyk ma w sobie to coś, że chce się tam wracać. Lubię spędzać wakacje nad morzem, mimo zmiennej pogody, zimnej wody (w tym roku lodowatej – 10 st. z
Tegoroczne wakacje zaczęliśmy wyjątkowo wcześnie, bo zaraz po zakończeniu roku szkolnego. Wszystko przez obóz rowerowy Best Kamp, na który z niecierpliwością czekał starszy syn. Jak się domyślacie były to wakacje
Kolejny rok minął… sama nie wiem kiedy. Czas płynie nieubłaganie, dlatego warto takie ważne chwile zatrzymać. Cieszę się, że mogę i lubię to robić. Maks z dnia na dzień, z
Lucky 13 wjechało na pełnej petardzie! Miało nie być imprezki, ale koniec końców było więcej gości, niż się spodziewaliśmy. Szymon wbił kolejny level i odblokował ulepszenie „na drodze ku dojrzałości”.
Niesamowite dźwięki, gra świateł i aktorstwo na wysokim poziomie – tak w skrócie można podsumować, to co zadziało się 26 maja w GCKiS.Tomasz Mars po raz kolejny zagościł na deskach
Muzyczny spektakl „Leningrad” gościł na starych scenicznych deskach domu kultury w 2009 r. Już wtedy porwał mnie swoją wyjątkowością. Po ponad dekadzie powrócili w nowe mury i przenieśli trzebnicką publiczność
– Mamo, kiedy pojedziemy do Krakowa? – takie pytanie usłyszałam kiedyś od Maksa i zastanawiałam się skąd w jego małej główce znalazł się ten pomysł. – Kiedyś na pewno pojedziemy
Nie wyobrażam sobie wakacji bez pobytu nad morzem. I choć nasz Bałtyk nie rozpieszcza swoją temperaturą, a planowanie urlopu nad morzem wygląda jak ruletka, to jednak ma swój urok –